Ano okazuje sie, ze nie tak mało, choć wszyscy mówią, ze nic nie zrobiła.
Wszyscy atakują rząd Platformy Obywatelskiej, bo tak jest modnie i trendy. Zgodnie z polską tradycją wywracania wszystkiego do góry nogami po każdych wyborach, nie ma dnia, by jakiś "autorytet" nie wyraził swojego niezadowolenia z działań (bądź ich braku) ekipy PO-PSL. Ostatnio w taki trend wpadł ponad 40-letni znawca kobiet, który jak zdaje się, nie załozył nawet rodziny, ani nie narobił ani jednego dziecka, a mimo to uwaza się za guru znajomości ciała kobiecego i przewodzi "Playboy'owi" - to Marcin Meller. W swoim liście oświadczył, ze zrywa z Platformą, co natychmiast poruszyło co niektórych MWzWM w takim stopniu, ze zaczęli składac akces do PiS.
Nalezy ukazać rzeczywisty urobek rządu Platformy – PSL. Bo ten rząd, który ponoć „nic nie robi” - w rzeczywistości dokonał więcej zmian niż kilka poprzednich ekip razem wziętych.
Przez ostatnie trzy lata Platforma (przy współpracy z PSL):
- uruchomiła prywatyzację niedochodowych przedsiewzięć i wzmocniła rolę warszawskiej giełdy papierów wartościowych (poprzez prywatyzacje w drodze debiutu), a takze zakończyła głupi spór z Eureko ws. PZU ciagnacy sie od 10 lat
- oddzieliła prokuraturę od rządu, zdepolityzowała ją
- dokonała zasadniczych zmian w prawie ochrony środowiska w postaci doprowadzenia do pełnego uzgodnienia ustaw środowiskowych z prawem unijnym (co pozwoliło odblokować miliardy unijny euro - a takich rzeczy się nie docenia), a takze przeprowadziła przez parlament mało znaną, choć bardzo ważną ustawę o przeniesieniu własności śmieci na gminy, dzięki czemu mniej opłacalne stanie się wyrzucanie odpadów na łąki, pola i lasy
- stworzyła armię zawodową. dzięki czemiu młodzi męzczyzni nie muszą przed nia uciekac na studia
- stworzyła zadowalający system wykorzystania unijnych funduszy strukturalnych i spójnościowych (Polska znalazła się na pierwszym miejscu w UE pod względem szybkości wydawania pieniędzy)
- ograniczono przywileje emerytalne - pomostówki (mundurówki będą następne – do kwietnia/maja ma być ustawa)
- przeforsowała ustawy "społeczne": przedszkola, żłobki, parytety, ustawę o ochronie przed przemocą w rodzinie
- przeprowadziła reformę szkolnictwa wyższego,która zwiększyła autonomię dla uczelni wyższych i wprowadziła ocenę wykładowców;
- przygotowała ustawy deregulacyjne, zamieniono zaświadczenia na oświadczenia - wbrew pozorom ma to znaczenie– wkrótce Sejm nad tym zakończy prace
-zaczeła porządkować finanse publiczne: włączono budżety różnego rodzaju agencji do budżetu oraz wprowadzono tzw. "regułę wydatkową". PO-PSL byl pierwszym rządem który się na tak ważne zmiany zdecydował.
- PO-PSL wyprowadziła polskie wojska z Iraku
- zaczęła budować drogi - już 1400 km jest w trakcie realizacji - co jest rekordowa liczbą w ostatnim dwudziestoleciu - dokończenie A4 w ciągu kilkunastu miesięcy (co nie znaczy, że nie było kłopotów – Ala jaka jest wina rządu w tym, że wykonawca inwestycji skrewił i zerwał umowę?)
- rekordowe inwestycje w modernizację dróg lokalnych - tzw. schetynówki (ponad miliard złotych)
- obcięcie SB-ekom emerytur (to nie PiS)
- podwyższenie płac nauczycielom
- Orliki (nawet , jeśli bedzie z tego afera, to dzieci przynajmniej bedą miały gdzie kopac piłkę)
Ta część notki pochodzi ze zmodyfikowania notki nizej wymienionego blogu:
http://blogue.blox.pl/2011/02/Moja-lista-przebojow-rzadu.html
Jak więc widzicie, kochani blogowicze, Platforma przez ten czas nic nie zrobiła, tylko siedziała z załozonymi "ręcyma",podczas gdy kraj wpadł w pętlę wielkiego kryzysu. Zaprawdę jest ciekawe, jak pomimo faktów, niektórzy zaczynają je zasłaniać i kłaść sobie klapki na oczach. Niech wyjdą wreszcie z platońskiej jaskini i otworzą oczy na widok ziemi, tej ziemi, na której coraz wiecej sie buduje...
P.S. czasem sie zastanawiam, po co Platforma te drogi buduje. Mogłaby je rzucić w kąt. przeciez rządzi "tu i teraz", a niedługo moze dostać połapach od piSu, którego decydenci bedą z uśmiechem na ustach przecinac wstęgi autostrad rozpoczętych lub wybudowanych za czasów Platformy. Przeciez PiS juz się zbliza w sondazach, a Platforma nic nie robi, aby to zmienić.
No właśnie. I oto trzeba mieć pretensje do platformy, bo nie robi nic, aby poprawic swe strategie marketingowe i docierania z własnymi sukcesami do polskiego elektoratu. I o to nalezy mieć przede wszystkim pretensje.