sanovius sanovius
41
BLOG

Debata, wybory i prywatyzacja szpitali

sanovius sanovius Polityka Obserwuj notkę 0

Czy prywatyzacja szpitali jest szkodliwa czy nie?

Co za pytanie? To zależy od ceny, za jaką sprzedawany jest szpital i od dość łatwej dostępności klientów do niego. Czy jest publiczny czy prywatny, nie ma to dla mnie większego znaczenia, wszak w szpitalach publicznych można umrzeć w kolejce, a w szpitalu prywatnym z powodu braku kasy.

Kaczyński przestrzega przed prywatyzacją szpitali, co to więc za prawica z niego? Nie jest też lewicą, bo podarował bogatym podatek spadkowy. A więc kim jest? Odpowiedź brzmi: kontynuatorem populizmu, który jest bliski faszyzmowi (Mussolini widział miejsce na głęboką etatyzację zycia obywateli, Hitler też). Kaczyński w mniejszej skali, ale robi to samo. Tamci nie tykali się bogatych, a biednym (ale tylko tym posłusznym władzy) uszczęśliwiali życie wmawiając im niechęć do obcych i zaprzątając rasy niższe do usługiwania się im. Polak robił u niemieckiego bauera, tak więc nawet średniorolny bauer czuł się bogatym i wyższym, jednocześnie koncerny miały cały czas zamówienia i wielkie przywileje w związku z wyścigiem militarnym. Nieposłusznych biedaków rekrutowano do armii i wysyłano na front wschodni.

Komorowski popełnia bład, ze kieruje do sądu sprawę, że PO nie chce prywatyzacji szpitali. Ale elektoratu PO to nie rusza. Takie stanowcze zapewnienie, że PO nie chce prywatyzacji szpitali, nie jest nikomu potrzebne, a jemu samemu odbiera wielu zwolenników. Po co to Bronek, to co mam nie iść na wybory?

Nie o to chodzi, że jestem gospodarczym liberałem (bo nim nie jestem z racji swego sceptycyzmu), ale sceptyczny jestem wobec wszelkich dogmatycznych kwestii, co jest dobre, a co złe. Prywatyzacja szpitali nie musi być zła, skoro cały czas istnieją szpitale ogólnodostępne, publiczne. Ponadto, szpitalom prywatnym, zawsze można ustawowo nakazać pewne formy realizacji ogólnokrajowej polityki powszechnej dostępności do służby zdrowia. To nie jest tak, że wizyta w szpitalu sprywatyzowanym musi wyglądać tak, jak w powstałym od podstaw szpitalu prywatnym. Ponadto, do spółki może wejść zawsze samorząd terytorialny i zminimalizować "komercjalne" tendencje takich szpitali. Komunalizacja szpitali też może być użyteczna w tym względzie.

Podsumowując, to czy szpital jest prywatny czy publiczny nie rzutuje wprost na jego użyteczność w społeczeństwie.

Komorowski nie powinien tak się odsądzać od pomysłu częściowej prywatyzacji szpitali. Wchodzi tylko w buty Kaczyńskiego. Chyba, że chce, żeby tysiące zdroworozsądkowych ludzi nie poszło do wyborów zamiast głosować na niego?

sanovius
O mnie sanovius

Miękki liberał w kwestiach społecznych i obyczajowych. Zwolennik budowy państwa funkcjonalnego, kierującego się przede wszystkim potrzebami ludzi i ich rozwojem. Sympatyk liberalizmu społecznego (socjalnego) w połowie drogi między neoliberalizmem a socjalizmem. Zwolennik utylitaryzmu i wielu herezji. W polskich warunkach jestem przeciwnikiem wielu polityków PiS, korwinowców,Gowina itp. W sprawach gospodarczych zwolenniki interwencjonizmu państwowego i państwa opiekuńczego. Zwolennik racjonalnej polityki, której działania są podyktowane analizą rzeczywistości. Niereligijny zwolennik wielodzietności. Przeciwnik skrajnego egoizmu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka